Nie musi przykuwać uwagi, nie musi się podobać, nie musi być poprawny, ba! Nawet lepiej jak taki nie będzie

sobota, 2 lipca 2011

Zimno, mokro, wietrznie...

...tak w skrócie można podsumować pierwszy dzień jubileuszowego, bo X Festiwalu Sztucznych Ogni w Ustce. Ach no i nie można zapomnieć o tym że na dwa zaplanowane pokazy odbył się tylko jeden- przeszkodził zbyt silny wiatr.

Wszyscy którzy liczyli na powalający jubileuszowy pokaz w piątek raczej się rozczarowali. Problemu nie było natomiast z powrotem, przewodnicy podstawili mnóstwo autobusów(nie zdawałem sobie sprawy że mają ich aż tyle).

Chciałem popisać się w tym miejscu autorskimi zdjęciami z piątku, niestety. Deszcz padał non stop, ale odsyłam oczywiście na stronę Głosu Pomorza, gdzie co nieco można zobaczyć.(link tutaj)

Byc może sobota wynagrodzi wszystkim nieudany pierwszy dzień. Dziś aż trzy pokazy, a więc na pewno będzie co oglądać. Szkoda tylko że koliduje to wszystko nieco z walką Kliczko- Haye, ja wybieram walkę stulecia.

Ze swojej strony życzę miłego oglądania sztucznych ogni, tym którzy nie zrazili się po wczorajszym dniu i mimo wszystko postanowili odwiedzić Ustkę również dzisiejszej nocy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz