Nie musi przykuwać uwagi, nie musi się podobać, nie musi być poprawny, ba! Nawet lepiej jak taki nie będzie

sobota, 17 września 2011

Przytulali po raz drugi

Na wstępie muszę się zdziwić, bo aż dziw ile ostatnio dzieje się w naszym kochanym Słupsku. Nie o tym jednak, ze dzieje się dużo będzie ten wpis. Zajmę się jednym konkretnym wydarzeniem z dnia dzisiejszego, o reszcie tylko wspomnę.

Już po raz drugi Fioletowy Front flash mob'a Free Huggs (z ang. darmowe przytulanie) i znów na ulice ruszyła fala ludzi z tabliczkami o napisach takich jak Tulimy za Free, czy po prostu Darmowe Przytulanie. Moją uwagę przykuł jednak karton z jednoznacznym i zmuszającym znaczną większość do uśmiechu napisem Uśmiechnij się jeśli się masturbujesz =) początkowo miał być nieużyty w akcji, ale oczywiście w tłumie zawsze znajdzie się ktoś kto zakazy ma w nosie, w tym przypadku nie zaszkodziło mieć takiego osobnika w grupie.



Ruszyliśmy spod ratusza, gdzie inaczej niż w pierwszej edycji na samym początku wykonałem zdjęcie grupowe. Następnie tłum z kartonowymi, w większości, tabliczkami zalał i tak już zatłoczony Plac Zwycięstwa. Święto Ryby, bo to ono przywiodło wielu mieszkańców przed ratusz, gdzie rozstawiono scenę i raczono wieloma atrakcjami zarówno na niej, jak i na zbudowanych również specjalnie na ta okazję wielu stoiskach. Niestety nie przyglądałem się żadnemu z owych punktów usługowych, więc nic powiedzieć o nich nie mogę. Działo się za to na scenie- popis dali kaskaderzy z Warszawy, zatańczyły cheerleaderki Maxi Energa, ciekawą choreografię zaprezentowały Arabeski- to tylko najważniejsze atrakcje pierwszego dnia Święta Ryby.

Wracając do przytulania. W akcji wzięło jak wyliczyli organizatorzy równe 70 osób! Przytulonych osób zliczyć się niestety nie dało z racji ogromu ich liczby. Trasa różniła się trochę od tej z poprzedniej edycji. Najważniejsza zmianą było przejście przez grodzką i mały postój na Starym Rynku połączony z integracyjną zabawą- oczywiście polegająca na przytulaniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz